Powracającego chętnie zatrudnię
autor: Anita Błaszczak, 27 sierpnia 2008 

Krajowe firmy mają coraz więcej zgłoszeń od Polaków z zagranicy. Jednak choć ofert pracy nie brakuje, oczekiwania obu stron często się rozmijają

W warszawskiej i krakowskich biurach centrali Alior Banku pracuje kilkanaście osób, które wróciły niedawno do kraju z zagranicy. Wkrótce ich liczba może jeszcze wzrosnąć, bo cały czas trwają rozmowy kwalifikacyjne z kolejnymi kandydatami. A zgłoszeń od Polaków pracujących w Wielkiej Brytanii i Irlandii, a nawet Szwajcarii i w Niemczech nie brakuje. ? Zgłosiło się ponad 100 osób ? ocenia Aleksandra Krakowiak, dyrektor HR Alior Banku, który ogłaszając w lutym tego roku akcję rekrutacyjną, zapowiadał, że swą ofertę skieruje też do Polaków pracujących w Wielkiej Brytanii, Irlandii czy USA. Nie zamieszczał jednak ogłoszeń w tamtejszych gazetach.

[…]

W kampanię skierowaną do Polaków pracujących w Wielkiej Brytanii i Irlandii zainwestowała firma deweloperska J. W. Construction, która do czerwca w rozprowadzanych tam ulotkach informowała o szansach zatrudnienia w kraju.
– Zachęcamy do powrotu do Polski i pokazujemy możliwości, jakie czekają tu na Polaków między innymi w naszej firmie – wyjaśnia Jerzy Mackiewicz, dyrektor ds. pozyskiwania podwykonawców J. W. Construction Holding. Firma kierowała swą akcję do przedstawicieli wszystkich zawodów ? od kadry technicznej po pracowników fizycznych.

– Dotychczas dostaliśmy ok. 600 – 700 CV od Polaków z zagranicy, którzy szukają pracy w kraju. Wśród nich byli przedstawiciele różnych branż ? budownictwa, przemysłu, finansów, a nawet telekomunikacji czy IT ? mówi Ewelina Kitlińska z firmy doradztwa personalnego Hays Poland. Wspólnie z Brytyjsko-Polską Izbą Handlową Hays prowadzi od jesieni 2007 w ramach programu „Wracaj do Polski” specjalny portal skierowany do Polaków pracujących w innych krajach.

– Otrzymujemy w ostatnim okresie dużo aplikacji z USA, co pewnie wynika z niskiego kursu dolara – mówi Roma Zgłobik, rzecznik agencji zatrudnienia Randstad/Active Plus. Jak jednak dodaje, w większości są to pracownicy szeroko pojętego sektora usług (menedżerowie restauracji, kelnerzy) oraz osoby, które wykonywały w USA pracę fizyczną.

[…]
Pełna treść artykułu dostepna u Wydawcy.