Nie taki diabeł straszny, czyli rozmowa kwalifikacyjna

Nie taki diabeł straszny, czyli rozmowa kwalifikacyjna

Rozmowa kwalifikacyjna to okazja dla pracodawcy, by sprawdzić, czy jesteś równie profesjonalny jak twoje dokumenty aplikacyjne. Dla ciebie to szansa na weryfikację, czy nowa praca będzie tą wymarzoną.

Każda rozmowa kwalifikacyjna wymaga wcześniejszych przygotowań. Brian Tracy, guru od zagadnień osiągania celów, w swojej książce „Plan lotu. Prawdziwy sekret sukcesu” pisze: „Przygotowanie się jest znakiem szczególnym profesjonalisty. (?) Osoby, należące do grupy 10 procent najlepszych w danej specjalności, są zawsze o wiele lepiej przygotowane niż ci, którzy walczą o przetrwanie”. A przecież ty chcesz zwyciężyć.

Zaproszenie
Aplikując o pracę, możesz spodziewać się telefonu z zaproszeniem na rozmowę kwalifikacyjną. Wyrób w sobie nawyk odbierania połączeń w uprzejmy sposób, zamiast korzystania ze zwrotów: „siema”, „co tam?” lub „taa?”.
Pamiętaj, gdzie wysyłasz aplikacje. Fatalne wrażenie robi pytanie: „Jaka firma? X? A na jakie stanowisko aplikowałem?”. Od razu dasz sygnał, że ci na tej pracy średnio zależy. Jeszcze gorzej, gdy przyznasz: „Wszędzie wysyłam papiery”.
Zapisz informacje o miejscu, dniu i godzinie spotkania oraz imię i nazwisko osoby, z którą się spotkasz. Koniecznie poproś o numer telefonu kontaktowego. Wszak może się wydarzyć coś nieoczekiwanego, co przeszkodzi w dotarciu na rozmowę. Wtedy zawsze będziesz mógł uprzedzić pracodawcę o odwołaniu spotkania lub przesunięciu terminu.

Zebranie informacji
Zapoznaj się dokładnie z opisem stanowiska zamieszczonym w ogłoszeniu rekrutacyjnym. Skoncentruj się na tych obszarach twoich kwalifikacji i doświadczeń, które pracodawca wyraźnie eksponuje w treści. Korzystając z dostępnych w sieci raportów płacowych, wiedzy znajomych lub postów na forach internetowych, oszacuj, jakiego rzędu wynagrodzenia możesz oczekiwać.

W dobie powszechnego dostępu do internetu niedopuszczalne jest niezapoznanie się z podstawowymi informacjami na temat firmy. Pierwszym źródłem danych będzie strona internetowa. Lecz jeśli pójdziesz dalej i wyszukasz informacje o inwestycjach, produktach, nagrodach, kadrze zarządzającej czy osobie prowadzącej spotkanie, to na pewno zyskasz tym dodatkowe punkty na rozmowie.
Kaja Zielonka, specjalista ds. rozwoju kadr, radzi: Jeśli przed spotkaniem nie zapoznałeś się z wieloma informacjami, przyznaj się, że masz podstawowe wiadomości o branży, ale chętnie dowiesz się więcej o firmie, jej historii, strategii, miejscu na rynku.

Sprawdź wcześniej, jak dotrzeć na miejsce spotkania, by dobrze oszacować czas dojazdu. Spóźnienie zawsze działa na niekorzyść.

Przed spotkaniem
Nie tylko nie spóźnij się, ale przyjdź wcześniej. To pozwoli ci ocenić potencjalne miejsce pracy i jego otoczenie. Jeśli dostaniesz tę pracę, będziesz w niej spędzać wiele czasu – musisz mieć pewność, że będziesz się tu dobrze czuć. Sprawdź, jakie są alternatywy transportu, czy w pobliżu jest sklep spożywczy lub bar, gdzie kupisz coś do jedzenia, gdy nie weźmiesz z domu własnego.

Na recepcji również pojaw się nieco wcześniej. Przyjrzyj się, czy strój pracowników jest swobodny, czy oficjalny, jak ludzie się do siebie zwracają, czy raczej narzekają, czy śmieją się. To da ci wiedzę na temat kultury organizacji i atmosfery pracy. Pamiętaj, że ty też jesteś pod obserwacją. Często rekruterzy pytają recepcjonistkę o zachowanie kandydatów. Jeśli nie będzie ono zgodne z zasadami kultury osobistej i ogólnymi normami zachowań, możesz mieć pewność, że informacje te dotrą, do kogo trzeba.

Wygląd i zachowanie
– Jak cię widzą, tak cię piszą – przypomina Kaja Zielonka. – Bezpiecznym strojem jest garsonka lub garnitur, koniecznie wyprasowane i czyste! Nie przesadzaj z ilością perfum lub wody kolońskiej, zadbaj za to o higienę osobistą oraz dłonie i paznokcie. Panie nie powinny robić mocnego makijażu, ale delikatny i subtelny. Nie zakładaj dużej ilości ozdób i biżuterii. Podczas spotkania nie żuj też gumy i nie jedz cukierków – pozbądź się ich dyskretnie przed rozmową.

Jeśli się denerwujesz – pomyśl, że po drugiej stronie jest taki sam człowiek jak ty – ze słabościami i wadami. Jeśli nie czujesz się zbyt pewnie, zawsze możesz to nadrobić uśmiechem. Rozmawiając, utrzymuj kontakt wzrokowy z osobą rekrutującą. Uciekając oczami, możesz sprawiać wrażenie, że chcesz coś ukryć.

Rozmowa
Wszystkie rozmowy zawierają zawsze te same elementy:
uszczegółowienie informacji o twoim wykształceniu, doświadczeniu i kwalifikacjach,
– uszczegółowienie informacji o stanowisku i firmie,
– pytanie o twoje oczekiwania finansowe oraz możliwy termin podjęcia pracy,
– informację o dalszych etapach procesu rekrutacyjnego.

Dodatkowo możesz spodziewać się pytań o:
– motywacje do pracy,
– wyobrażenia na temat siebie za kilka lat,
– największe osiągnięcia i porażki,
– twoje zalety i wady,
– hobby.

Jeśli wymagana jest znajomość języka obcego, rekruter może poprosić cię o krótką wypowiedź, by sprawdzić twoje umiejętności.

Nie używaj zwrotów z potocznej polszczyzny jak: „olać”, „ściema”, „wporzo”. Nie krytykuj uczelni lub poprzedniego pracodawcy, skup się na mówieniu o pozytywach. Nigdy też nie kłam (ani w CV, ani na rozmowie), bo doświadczona osoba potrafi poprowadzić rozmowę tak, że kłamstwo w końcu wyjdzie na jaw.
Mile widziane jest zadawanie pytań o samo stanowisko, zakres obowiązków lub firmę, bo pokazuje to twoje zaangażowanie i zainteresowanie pracą. Ale zapytaj też o szczególnie ważne dla ciebie kwestie, np. co szef ceni najbardziej u pracowników lub za jakie osiągnięcia firma nagradza.

Po spotkaniu
Najpóźniej nazajutrz po rozmowie wyślij e-mail z podziękowaniem za zaproszenie i poświęcony czas. To nie tylko miły gest z twojej strony, ale także profesjonalne podsumowanie spotkania.

Artykuł można wykorzystać do przedruków po uzyskaniu zgody właściciela praw autorskich. W takim wypadku muszą być wymienione dane o źródle publikacji oraz autorze. Podpis do tekstu powienien wyglądać następująco:
Tytuł: Nie taki diabeł straszny
Autor: Ewelina Kitlińska,
www.kitlinska.pl
Źródło: Gazeta Studencka nr 04/2009