Niech cię słuchają!

Niech cię słuchają

W środowisku zawodowym często zdarza się, że jesteśmy proszeni o zabranie głosu w sprawie, w której się specjalizujemy. Mówimy na zebraniach działu, na spotkaniach z kontrahentami, musimy opowiedzieć o planach wdrożenia nowego rozwiązania zarządowi, czy poprowadzić prezentację przed licznym audytorium. Nikt się nie rodzi dobrym mówcą, ale mówienia, w taki sposób, by nas słuchano można się nauczyć. Przy pomocy kilku wypróbowanych trików, możesz stać się wodzirejem spotkań, a słuchający będą tobą oczarowani.

Przygotowania

Musisz dobrze poznać grupę ludzi, do których będziesz mówić i dostosować do nich swój przekaz. Inaczej trzeba kierować się do kolegów na zebraniu, a inaczej do grupy informatyków, licealistów czy gospodyń domowych. Dowiedz się, kim są twoi słuchacze, czego chcieliby się dowiedzieć od ciebie, co wiedzą o temacie, który masz zamiar poruszyć i co powinni zapamiętać. Poznanie audytorium i wiedza o tym, co jest dla niego istotne, pozwoli ci tak zbudować swoją…

wypowiedź, by była interesująca.

Do przemówienia trzeba się starannie przygotować. Przygotowania należy rozpocząć na kilka dni przed wystąpieniem i dokonać powtórzenia na dzień przed. Najpierw wynotuj wszystkie kwestie, które chcesz omówić, po czym uporządkuj je w logiczną całość tworząc konstrukcję wypowiedzi. Nie pisz pełnych zdań, a tylko główne hasła, ponieważ istnieje ryzyko, że zaczniesz czytać z kartki, co nie wzbudzi przychylności słuchaczy. Używaj kolorowych długopisów i pisz czytelnie, żeby notatki były przejrzyste. Zanotuj cytaty, liczby, dane statystyczne, bo pamięć ludzka bywa zawodna i możesz przekręcić istotne informacje. Następnie przećwicz swoją wypowiedź. „Ćwiczenie wypowiedzi powinno trwać 4 razy dłużej niż będzie się je wygłaszać, tzn. gdy ma ona trwać 2 minuty, to należy się przygotowywać przez 8 minut.” – radzi Tomasz Oracz, trener z firmy szkoleniowej Door – Można poprosić swoich znajomych, aby odegrali rolę słuchaczy lub wykorzystać sprawdzoną metodą mówienia przed lustrem. Człowiek automatycznie nabiera odpowiedniej postawy, bo widzi, jak się prezentuje. Od razu się prostuje, uśmiecha się, aby nie wzięto go za ponuraka, przestaje nadmiernie gestykulować czy nieporadnie drapać się w głowę.”

Pokonaj stres

Niezależnie od tego, jak dobrze się przygotujesz, zawsze może dopaść cię stres. To naturalne, pomaga on zmobilizować się, ale gdy jest zbyt duży, może być sporą przeszkodą. Tuż przed spotkaniem dobrze jest znaleźć sobie na kilka minut miejsce, w którym nikt nie będzie przeszkadzał, wziąć kilka głębokich oddechów, co pozwala odprężyć się i dotlenić mózg. Dobrze jest powtórzyć sobie w myślach jakąś wybraną afirmację (np. jestem przygotowany i wszystko mam na swoim miejscu). Można też zjeść na ½ godziny przed wystąpieniem kawałek czekolady, bo zawarty w niej magnez wpływa pozytywnie na zdolność do koncentracji. „Nie należy pić kawy, bo choć z pewnością pobudza, to wysusza struny głosowe, co powoduje większy wysiłek przy mówieniu. – doradza Tomasz Oracz.

Należy upewnić się, czy nie sprawią nam zawodu znane ze swojej złośliwości rzeczy martwe. Jeśli będziesz używać rzutnika lub mikrofonu, sprawdź, czy działają. Zadbaj o odpowiednią temperaturę pomieszczenia, bo gdy będzie za zimno, słuchacze będą chcieli jak najszybciej z niego wyjść, a zbyt gorąco – staną się rozleniwieni. Kiedy stoisz przed audytorium i nadal się denerwujesz, weź głęboki oddech. „Znam osoby, które kłaniają się zanim zaczną mówić. Wywiera się wówczas nacisk na przeponę i łatwiej jest dotlenić organizm.” – mówi Tomasz Oracz.

Zbuduj swój autorytet

Pamiętaj, że jak cię widzą, tak cię piszą. Nie pozwól, by całe twoje wcześniejsze wysiłki poszły na marne, tylko dlatego, że twój wygląd nie jest spójny z tym, co mówisz. Gdy zamierzasz mówić o usługach finansowych oferowanych przez twoją firmę, załóż garnitur czy garsonkę, ale gdy reprezentujesz branżę rozrywkową możesz pozwolić sobie na ekstrawagancki image.

Bardzo ważna jest mowa ciała. Jeśli np. chcemy ludzi do czegoś przekonać, to nie spuszczajmy wzroku, lub nie siedźmy na brzegu krzesła ze ściśniętymi kolanami, bo wypadamy niewiarygodnie i mało przekonywująco. Przy małym audytorium, nie gestykulujmy zbyt obficie, bo to może wywołać dekoncentrację czy nawet agresję u słuchających. Zawsze dobrą metodą na zdobycie sympatii jest też uśmiech. Jeśli nie wiesz, co zrobić z rękami, trzymaj w nich długopis lub wskaźnik.

Mów głośno i wyraźnie, językiem takim, by był zrozumiany przez słuchaczy. Pewność w głosie daje już samo przygotowanie do wypowiedzi. Ważne, żeby starać się formułować, przynajmniej na początku, raczej krótkie zdania. Wówczas wyeliminujemy problem, że nie starczy nam oddechu i wypowiedź będzie zbyt cicha. To naturalny efekt, że osoby, które rzadko zabierają głos, nie potrafią właściwie gospodarować oddechem. Gdy wypowiadają dłuższe zdania, odnosi się wrażenie, że się niemalże duszą, a końcówki zdań praktycznie nie są słyszalne. Pamiętajmy też o szklance wody, która nawilżając, wpływa również na siłę głosu.

Zainteresuj słuchaczy

Aby przeczytać ten artykuł w całości, musisz wykupić płatny dostęp. Po zapłacie będziesz miał dostęp z tego komputera do naszych wszystkich treści przez 7 dni.
Zapłać kartą lub eprzelewem. W tej opcji zakup będzie Cię kosztował 5.00 złotych.
Możesz także zapłacić wysyłając SMS o treści AP.TEKST1 pod numer 71068 (koszt jednego smsa: 1.23 PLN z VAT), a następnie w pole poniżej musisz wprowadzić kod otrzymany smsem zwrotnym:


Usługa płacenia SMSem dostępna jest w sieciach T-Mobile, Plus GSM, Orange i Play i obsługiwana jest przez Dotpay.
Regulamin | Składanie reklamacji | Kontakt z właścicielem strony