Szefie, dzisiaj biorę wolne
Nawet najlepiej zorganizowanej osobie zdarzają się nagłe wydarzenia, których nie sposób przewidzieć. Najlepszy plan bierze w łeb i już wiadomo, że tego dnia, choćby nie wiadomo jak się starać, nie dotrze się do pracy. Jeden telefon do szefa wystarczy, żeby mieć czas na to, żeby przywrócić rzeczywistość na właściwy tor.
Wolne z dnia na dzień
Urlop na żądanie ratuje sytuację w podbramkowych sytuacjach. Nie jest urlop dodatkowy, a wlicza się on w cały wymiar urlopu pracownika i wynosi 4 dni w roku kalendarzowym. To także oznacza, że aby z niego skorzystać, trzeba najpierw nabyć prawo do urlopu w ogóle (dla przypomnienia: osoba rozpoczynająca pracę prawo do urlopu zyskuje z…
każdym miesiącem w wymiarze 1/12 urlopu za cały rok, natomiast prawo do urlopu w kolejnych latach nabywa się z każdym rokiem). Nie ma znaczenia, czy twój urlop wynosi 20 czy 26 dni, urlop na żądanie przysługuje w każdym przypadku w takim samym wymiarze.
Udziela się go na żądanie pracownika, więc nie trzeba wcześniej prosić pracodawcy o zgodę na jego udzielenie. O udzielenie urlopu na żądanie możesz wystąpić najpóźniej w dniu jego rozpoczęcia, co więcej nie musi być to chwila, kiedy rozpoczyna się praca w firmie, ale w ciągu całego dnia roboczego. Za względu na nieprzewidywalny termin wzięcia tego urlopu, nie ma konieczności zamieszczania go w planie urlopów.
4 dni w roku
To, że masz prawo do wzięcia urlopu na żądanie, nie znaczy, że musisz z niego korzystać. Można wykorzystać dni urlopu w całości na cele wypoczynkowe, ale trzeba mieć świadomość, że po wykorzystaniu całego limitu urlopu, nie będzie możliwości wzięcia urlopu na żądanie. Jeżeli w jednym roku nie skorzystasz ani razu z dni wolnych na żądanie, to nie przejdą one na lata kolejne. W przyszłym roku ich liczba też wyniesie 4 dni. Jeśli w trakcie roku kalendarzowego pracownik zmienia pracodawcę, to również wymiar dniu urlopu na żądanie nie zwiększa się. Ponadto, w świadectwie pracy otrzymanym od poprzedniego pracodawcy będzie widniałą informacja o wykorzystanym przez ciebie urlopie wypoczynkowym, w tym również o tym, w jakim wymiarze wykorzystałeś dni wolne na żądanie w danym roku. Możesz zdecydować, u którego z pracodawców wykorzystasz swoje prawo do tego urlopu. Nie trzeba ich wykorzystywać u jednego pracodawcy. Jeżeli u wcześniejszego pracodawcy wykorzystane zostały 3 dni, to u nowego będzie można wziąć do końca roku tylko jeden dzień urlopu na żądanie.
Obowiązki pracodawcy
Pracodawca nie może odmówić udzielenia ci urlopu na żądanie. Nie może też zmuszać cię do jego wykorzystania, np. wtedy, gdy w firmie jest przestój pracy przykładowo spowodowany brakiem zleceń lub awarią. Za czas urlopu na żądanie pracodawca ma obowiązek wypłacić wynagrodzenie takie samo, jak za urlop wypoczynkowy i wyliczone dokładnie w taki sam sposób.
W trakcie trwania tego urlopu nie można pracownikowi wypowiedzieć umowy o pracę. Pracownik jest objęty taką samą ochroną przed wypowiedzeniem, jak w czasie każdej innej nieobecności, która jest usprawiedliwiona.
Pracodawca odmówi udzielenia urlopu na żądnie w trzech przypadkach:
– gdy nie nabyło się jeszcze prawa do urlopu,
– pracownik w całości wykorzystał limit urlopu wypoczynkowego w danym roku,